niedziela, 29 kwietnia 2012

Morze przynosi ukojenie

Kiedy normalny bieg codziennego życia zostaje nieoczekiwanie zakłócony, uświadamiamy sobie dobitnie, że jesteśmy niczym rozbitkowie, którzy próbują zachować równowagę na nędznej desce pośród otwartego morza, i nie pamiętają już, skąd się tam wzięli, ani nie wiedzą, dokąd znoszą ich fale.
- Albert Einstein

Morze przynosi ukojenie. Brzmi banalnie, ale tak jest. Już pierwsze chwile wypełnione szumem fal wyciszają, pozwalają otworzyć się na nowe doznania, wsłuchać w siebie. Człowiek nagle milknie, zawiesza się, analizuje... No i kolacja na plaży - kwintesencja dnia.

Ostatnie miesiące były ciężkie. Przypływy i odpływy życia codziennego. Teraz czas na spokój, odpoczynek i zebranie energii do realizacji swoich projektów. I na fotografowanie.